święta super, choć dobrze, że już się skończyły, bo gdyby trwały choćby jeden dzień dłużej to nie dopięłabym spodni
w poniedziałek Berlin extra ekipką, potem sylwek i zaraz studniówka... o tym co za niecałe pół roku wolę na razie nie myśleć,
choć jeżeli nie teraz to kiedy? chyba czas najwyższy
i wy właśnie nasuwa się ponadczasowe przemyślenie: jak ten czas zapierdala...
KOCHAM MOJEGO MIKOŁAJA, KTÓRY ROBI NALEPSZE PREZENTY
Komentowanie zdjęcia zostało wyłączone
przez użytkownika forgetaboutthefuture.