Naprawdę boje się, że przez Selene wszystko się zniszczy. Nie mam żadnych problemów, że z nią jest. Chociaż bardzo się głupio czuję nie licząc zazdrości spływa po mnie uczucie, że jestem cały czas okłamywana. Myślę, że ta cała dziwna sytuacja nie raziłaby mnie tak jeżeli on na obojętnie jakim portalu, albo nawet w jakimkolwiek wywiadzie powiedział, że '' Tak jestem z Seleną ''. Nawet już nie jestem w stanie ogarnąć to wszystko. Nie wiem czy jednak oni udają parę przed premierą filmu '' Never Say Never '' czy oni naprawdę są w sobie zakochani. Te uściski i pocałunki na jachcie nie wyglądają na udawane. Ja nie mam nic za złe, że są ze sobą bo wolę Selenę niż Jasmine lecz dopieka mi to, że on nam nie powiedział. Boli mnie brzuch, zbiera mi się na wymioty i płacz lecz z jednej strony cieszę się, że w końcu może być z jakąś kobietą szczęśliwy. Dobrze, że oswajałam się z taką sytuacją. Już zaczyna mnie drażnić wszystko, a doszłam do wniosku, że od ponad piętnastu miesięcy wciąż zadaję sobie pytanie '' Czy on kiedyś do nas przyjedzie ? ''. Sama nie wiem czy to wszystko ma jakiś sens, ale nie chcę w taki sposób tego kończyć.
Mam jeszcze jedno pytanie.
Co sądzicie o tym, żebym dzisiaj wieczorem
lub jutro wstawiła tutaj swój ryjek . ? : >
Nigdy Cię nie miałam, więc dlaczego czuję,
że Cię tracę ?