To koniec.
Myślałam, że będę miała więcej czasu. Ale nie. Było minęło. Zapomnij jego numer, zapomnij gdzie mieszka, i wszystko czego zdążyłaś się dowiedziec o nim - zapomnij.
Miałaś pewność, że się doczekasz, ale ma kogoś. Widzisz, Ty myślałaś, że dasz rady go rozkochać a on już dawno był zakochany... w kimś innym.
Podziękuj za cudowne 2 lata (nawet ponad) w ciągu których napewno wiedziałaś czego chcesz i wiedziałaś dokąd zmierzesz. Chociaż sama wiesz, że tylko ostatnio poczułaś tą pewność... to wszytsko nie miało sensu. Tyllko miało Cię czegoś nauczyć i nauczyło. Życz jemu szczęścia, żeby jemu się ułożyło... pąmiętasz? chciałaś żeby kogoś miał, ale nie sądziłaś, że TERAZ KIEDY WIESZ NAPEWNO ŻE NIE ODPUŚCISZ dowiesz się o tym. Bywa.
Idź swoją drogą.