Żabcia i Mart. Em, Żabcia i Mart. Em. Mart, Żabcia i Em. Żabcia i Mart. Żabcia. Ktoś, Em, Żabcia i Mart. Mart i Żabcia. Mart. nasze szoczyszte pierszi. Mart, Żabcia, Em i ktoś.
I wgl wiecie co?Nie lubię was.!:) I powiem, że najlepsza była druga klasa pamiętacie? I chciałabym to powtórzyć:)
I wgl to musimy się umówić w wakacje gdzies pod namiot, albo domki i na %, bo szkoda aż kończyć taką znajomość. I z resztą nie piłyśmy jeszcze razem buaha:) No i notka mi się skasowała i piszę drugą, ale ta będzie o wiele krótsza od tamtej, bo nie chce mi się jeszcze raz pisac heh xP
Ej i w ogóle to tyle wspomnień mam we łbie, że szok:) I będę płakała nie?
dobra kończę tą beznadziejną notkę przynajmiej napisałam co mi na mózg przyszło, chociaż to bardzo bolało haha;D
Kocham Was jednak, a za plecami <spierdalaj>pamiętacie?;d
Więc zawsze i wszędzie;**