Śnieg stopniał . A wczoraj jednak wyszłam z domu . Do koleżanki , ledwo szłyśmy , bo śnieg wiał nam w oczy . Ale przynajmniej było zabawnie :D Idziemy , idziemy i nagle dostałam śnieżką od jakiegoś kolesia , zlałam to , a koleżanka " Co to jesst ?!" i zaczęli się kolesie śmiać. Później idziemy , koleś się tak zakrył czapką i szalikiem , że było mu widać tylko oczy . Ledwo doszłyśmy do kaufa i nic w nim nie kupiłyśmy , poszłyśmy dalej i do koleżanki . Oglądałyśmy Męsko - damską rzecz . Fajna komedia romantyczna + Kevin Zegers = faza na jego oczy . Ogólnie koleś to skrzyżowanie Zaca Efrona i pana powyżej . No i jeszcze dołeczki w policzkach , czego chcieć więcej ?
A tak poza tym to czytam Grę o tron , wciąga nieźle . Niedługo będę musiała pewnie kupić drugi tom . I MAM TAKĄ FAZE NA TEGO PANA , KTÓRY W JAKIMŚ STOPNIU PRZYPOMINA MI JOSEPHA MORGANA . Cya .