"Mówią, że o silne uczucie trzeba walczyć do samego końca, bez względu na wszystko. Należy przedzierać się przez szeregi ludzi, którzy są zupełnie przeciwko rozkwitaniu tego, co już zapuściło swoje pęki. I przede wszystkim, zasada pierwsza: nie poddawać się.
Nie tracić nadziei, kiedy wszystko zmierza w przeciwnym kierunku, niż byśmy tego chcieli. Nie przyzwyczajać się, mając w podświadomości fakt, iż lada chwila coś, choć najmniejsza część może ulec zmianie, obróć się o te nędzne sto osiemdziesiąt stopni, które a nuż zrujnują nasze życie, przynajmniej na jakiś czas. Silne uczucia nie są łatwe, bo choć trwałe i nie łatwo je zniszczyć, nie są do końca mocne, składając się z wielu drobnych elementów podoczepianych do węzła łączącego ze sobą dwie osoby. Draśnięcia, delikatne, niewielkie odrywają kolejne cząsteczki, niczym słabo doczepione cekiny od bluzki. Konstrukcja się niszczy i ju nie jest ściśle spojoną całością.
Miłość. To o Niej mówimy, że jest silna, prawdziwa, niezniszczalna, że jest w stanie przetrwać wszystko i mimo sytuacji, tego co się zdarzy, ona będzie trwała. Może przeżywać kryzysy, załamania, może nikle wygasać, pozornie wypalać się - ale wraca. Za każdym razem powraca do dawnego stanu i na nowo jest piękna, cała."