Dzisiaj od rana byłam na treningu bo Gweny nas ściągnął bo miał ''wenę'' taką wenę że kroki powtarzały się cały czas ale jeden układ mi się podoba bo do niego jest najbardziej rytmiczna muzyka a do tego Lucas pierwszy raz się nie spóźnił bo zawsze się spóźniał.dzisiejszy trening był naprawdę inny od innych bo w parku serio nie mogłam jak ludzie się na nas patrzyli a pod koniec zostałam oblana wodą przez jakiś dzieciaków i byłam cała mokra ale że jest gorąco to szybko wyschłam i udało nam się zajść po kawę do Starbucksa .Całą drogę do domu szłam z Kate i Lucasem a w domu przywitał mnie Zayn i powiedział mi że jutro jedzie do NY i nie wie kiedy wróci bo tam będzie nagrywał ciesze się że z karierą wszystko się układa ale znowu mniej czasu z nim .
Dobra idę posprzątać w pokoju bo od przyjścia mama mnie o to prosi .
z nudów zaczynam rysować tatuaże jakie chce mieć może sobie jakiś z nich zrobię :d