Wróciłaaaam!
Ale niestety nie na długo - nadal nie mam internetu i nie zanosi się na to abym miała. Chcę przeprosić wszystkich, a szczególnie Sachi - przepraszam, że się nie odzywałam, kiedy Ty chciałaś się spotkać, ale... Mój internet T^T obiecuję, że to nadrobimy. Na komentarze też odpowiem przy innej okazji, wybaczcie ; ;
Póki co - muszę się ogarnąć, bo zawalę maturę. Koncert D kusi, ale ale ale... Nie dam rady, tak samo z LM.C.. Czemu wszyscy Japońce zjeżdżają się w momencie kiedy ja jestem załadowana po uszy materiałami przygotowawczymi do matury?
Jeszcze raz wszystkich przepraszam i znikam na bliżej nieokreślony czas. <3