CIAŁO IDEAŁ *.*
Dziś sobie troche pozwoliłam i zjadłam ciasto. Dwa kawałki. Będzie co spalać :D
zaraz pędzę na śniadanie, trochę późno, ale zapchałam się tym ciachem. Widzę po sobie zbawienny wpływ MŻ i ćwiczeń, szczególnie na brzuchu, który już nie wygląda jakbym była w 6miesiącu ciązy :D motywuje mnie to jeszcze bardziej :)