mardyybum Coś słaby przepływ informacji miałyśmy. ;<
W tym roku nie odpuściłam, chociaż pojechałam na jeden dzień, głównie ze względu na prodigy. Kostrzyn jest przecież 45 km od mojego Gorzowa. Żałuję tylko, że nie pojechałam na cały woodstock, ale cóż... za rok. I za rok zobaczymy się na najpiękniejszym festiwalu na świecie. ;))