#9
Jak zawsze wstałam o 7 . Podniosłam się z łóżka i poszłam do łazienki , wykonałam poranną toaletę i spięłam włosy w koka . Następnie ubrałam się w szare rurki , miętową koszule i czarbe balerinki . Wzięłam tylko torbę i zeszłam do kuchni . Jak zawsze zjadłam śniadanie i poszłam do szkoły . Lekcje były strasznie nudne , ale nawet szybko minęły . Po szkole poszłam tylko na chwilę do szkoły aby zanieść tornę z książkami . Następnie udałam się do parku , gdzie byłam umówiona z Cristiano . On już na mnie czekał , przywitałam się z nim i ruszyliśmy przed siebie . Po drodze usiedliśmy na jednej z ławek , zaczęłam rozmowę :
-Cris ... ja sobie to wszystko dobrze przemyślałam i ...- nie zdążyłam dokończyć bo Ronaldo mi przerwał .
-i uświadomiłaś sobie że nic do mnie nie czujesz ? - powiedział i spóścił głowę .
-No właśnie nie , uświadomiłam sobie że coś do ciebie czuję - powiedziałam a na jego twarzy od razu pojawił się szeroki uśmiech . Podniósł głowę i przytulił mnie mocno do siebie . Po chwili odsunął i patrzeliśmy sobie prosto w oczy , po chwili przysuwaliśmy się do siebie coraz bliżej , aż nasze usta się połączyły . Było tak cudownie , on był taki delikatny . Po jakimś czasie w końcu przerwaliśmy ten długi i namiętny pocałunek . Wtuliłam się w Cristaino i siedzieliśmy tak w ciszy . On wyszeptał mi do ucha - Kocham Cię . - Ja nic nie odpowiedziałm tylko go pocałowałam . Poseidzieliśmy tam jeszcze chwilę . Następnie Cristiano odprowadził mnie do domu . Pożegnałam się z nim i weszłam do środka . Tam spotkałam rodziców pakujących się gdzieś :
-Wyjeżdżacie gdzieś ? spytałam
-Tak na tydzień w delegację , niedługo wrócimy , a ty zaopiekuj się bratem dobrze ? - powiedziała mama i mnie ucałowała , a następnie tata .
-Okej , pa . - krzyknęłam jeszcze . Poszłam do siebie do pokoju i rzuciłam się na łóżko . Następnie zadzwoniłąm do Neymara i spytałam czy wpadnie , on oczywiście sie zgodził i miał przyjść za 20 minut .
_______________________________
przepraszam za długośc -.-
następny za 13 fajnie !