Praca, praca i po pracy.
Czym się kończy pierwszy i ostatni dzień nowej pracy?
Poznaniem nowego(swoją drogą świetnego!) faceta i godzinami śmiechu ;D
Tak więc jutro znów w domku, od poniedziałku może już nawet piątku zależy od zamówień wracam do starego zajęcia ;p
A co do sportu to chyba jestem troszkę zacofana ;D
Muszę wszystko ogarnąć i tyle;p
No to do jutra ;D
"Nie jestem Borusse z serca, bo serce umiera. Jestem Borusse z duszy, bo dusza jest wieczna."