Rozdział XI
Następnego dnia obudziłam się bardzo wcześnie poszłam do łazienki ubrałam na siebie szare dresy , błękitną bokserkę , włosy związałam w koka i postanowiłam się nie malować. Zajrzałam cichutko do sypialni Neymara tak słodko spał , wydawał się taki spokojny i bezbronny jak małe dziecko .Poszłam cicho do kuchni zrobiłam sobie kawę wzięłam ją ze sobą i poszłam posiedzieć na plaży .
Sącząc powoli moją kawę myślałam o tym co w tym momencie dzieje się w moim życiu , nie wiedziałam czy już jestem gotowa na radykalne zamiany. Neymar wydaje się bardzo fajnym chłopakiem ale znamy się bardzo krótko i ja chyba jeszcze nie jestem gotowa na żaden związek mimo tego znaku który dał mi Will nie wiedziałam co zrobić z Neyem . Siedziałam tak dość długą chwilę obserwując fale rozbijające się o brzeg , uwielbiałam takie widoki . W pewnym momencie poczułam czyjś oddech na karku . Tak to był Ney .
- co księżniczka tak szybko wstała ? i dlaczego mnie nie obudziła powiedział z uśmiechem
-Tak słodko wyglądałeś jak sapałeś że nie miałam serce tego zrobić . powiedziałam i pocałowałam go w policzek .
- Wiesz co ? Cieszę się że jestem tu teraz z tobą z dala o tych wszystkich problemów , fotoreporterów , dziennikarzy . Chciałbym być zwykłem chłopakiem a nie jakąś gwiazdą .
- Wiesz ale to też ma dobre strony .
- Niby jakie ?- powiedział z wyrzutem .
- Możesz robić to co najbardziej kochasz . Możesz grać w piłkę masz racje .
- Masz racje . I w tym momencie odwróciłam się i zobaczyłam że Ney jest w samych bokserkach . Miał boskie ciało , patrzyłam na niego nie wiem ile aż w końcu zaczął mi machać ręką koło oczu
- Ej ziemia do Cam ! zaśmiał się głośno Ja wiem że jestem boski ale nie musisz się tak na mnie patrzeć .- mówił to cały czas się śmiejąc
- Masz za dużo mniemanie o sobie . ja tak po prostu się zamyśliłam oznajmiłam wystawiając mu język i zaczęłam uciekać . Daleko nie uciekłam bo zaraz znalazłam się w ramionach piłkarza
- Mam Cię . Mi tak prędko nie uciekniesz powiedział i zaniósł mnie do domku . Weszliśmy do kuchni , zjedliśmy śniadanie a potem oglądaliśmy jakieś filmy . Było przy tym dużo śmiechu , Ney naśladował aktorów i śpiewał piosenki z filmów a ja wtedy zatykałam uszy . W pewnym momencie zadzwonił mój telefon .
- Znajdę cię suko i wtedy dokończymy to co zaczęliśmy powiedział ktoś i zaraz się rozłączył. Byłam w totalnym szoku ,strasznie się przestraszyłam , nie wiedziałam co zrobić .
- Kto to był? zapytał Ney
- Nikt ważny skłamałam . Ja pójdę się odświeżyć . I nie czekając na jego odpowiedź ruszyłam do swojego pokoju . Kąłałam się dosyć długo cały czas płacząc i zastanawiając się czy powiedzieć Neyowi o tym kto to był . Po kąpieli od razu położyłam się do łóżka i zmęczona tą całą sytuacją zasnęłam .
Inni zdjęcia: ... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24