nie mam co wstawiać ..

Dziś odbył się DZIEŃ SPORTU -> tylko 3 lekcje , oł yeah !

Było spoko, lecz na początku lekki nie ogar, tak trochę kiepsko zorganizowane to było, aleee mniejsza z tym ; p

Ja startowałam w dwóch konkurencjach , a miałam tylko w jednej, ale musiałam zastąpić Martę, ponieważ miała problemy z kolanem.. 

1. Siatka - > graliśmy z 3a , zajebiście , oczywiście przegraliśmy , to było to przewidzenia .. taki zajebisty skład, chodź nie było źle ;)

Później ..

2. Sztafeta - > tu to była masakra, jakieś trochę były dzikie zasady, na początku większość osób nie mogła tego ogarnąć, ale luz ; d Wszyscy dobiegli .. Chodź ja myślałam, że nie dam rady no i wyobrażałam sobie to trochę inaczej .

Ale zmęczyłam się na tym w chuj . Ale chyba jak wszyscy ; ]

normalnie czuję że jest już piątek ! dziś jeszcze byłam u pani z tą e-akademią i mi dziaała  chodź nie wiem czy jest z czego się cieszyć, bo teraz muszę zrobić te pieprzone lekcje . Ale lepsze to niż jedyneczka  

Bruno Mars - the lazy song