na czole jakoś tak mniej włosów, świat nareszcie odkryty. coś nowego najwidoczniej było potrzebne, szczególnie w tą zimę. zapomniałam, a teraz regeneracja.
Walentino spocony, od 4 dni próbuje znaleźć jakąś restauracje, w której będzie miła atmosfera, dobre jedzenie, ładny wystrój. Od 4 dni poszukuje prezentu, który by Ci się spodobał. Od 4 dni myśli o tym co by powiedzieć, aby wyszło dobrze. Od 4 dni chodzi jak na szpilkach, by było cudownie. A ty? Podziękujesz i znikniesz ;)
No to bawcie się dobrze ... <3