photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 22 PAŹDZIERNIKA 2010

your own personal Waterloo, now

jestem wręcz nieprzyzwoicie podekstytowana islandzkim listopadem. Coraz bardziej z dnia na dzień. Marzanowatymi i nieszpułką. Albo roszponką. Trudno się ekscytować świnią domową, obawiam się.

 

Zapraszam na Ólafura.

 

-I'd really like to tell you but I feel it's to soooon

*łubudubu*

-(MYŚLAŁAM, ŻE TY PAMIĘTASZ)2

 

 

No i tak naprawdę jest, że nie warto napełniać się samymi klimatami___od takiej ilości pary można wybuchnąć

 

-A Wy skąd?

-XII.

-(No, macie szczęście. Mój syn tam chodzi.)2

 

Chopin, Szopen, Szopę, Zimmerman, Zimermann, Blechacz, Dylan, Amsterdam, Kanada

 

Buty mam w błocku, da się wyczyścić

I tak fajnie, bo Ptaszne słowa, melodie, atmosfery, ciśnienia odradzają się ciągle na nowo i to wszystko jest takie żywe. Przepraszam, lubię ładne piękne rzeczy.

 

 

This isn't your song, this isn't your music

You're gonna grow old, you're gonna grow cold
Bearing signs on the avenues, for your own personal Waterloo

 

Komentarze

urszulanka Nie ma za co! A co u ciebie?
27/10/2010 20:49:36
urszulanka Wszystkiego najlepszego! :*
27/10/2010 16:18:02
fragilethings wiesz, że lubię Twoje notki.
aaa, kiedy jest dokładnie koncert i właściwie czyj? *głupia*
23/10/2010 22:33:28
beatlesufka aaand the band begins to playyyy
*ta ra ra ram ta tam ta tam, ro to to tom to tom to tom*
23/10/2010 0:01:53