nie mogę marnować czasu na słuchanie nie jestem jeszcze gotowy, bo ja naprawdę mam go coraz mniej. i może cukrzyca nie jest chorobą śmiertelną, ale zrozum, że nie jestem wróżką, która ma długą różdżkę i zamiast insuliny będzie wstrzykiwała magiczne eliksiry.
kiedyś błagałam, żeby dostać raka i umrzeć jak najszybciej, bo nie radziłam sobie ze zjedzeniem śniadania albo wstaniem z łóżka.
a teraz płaczę od miesiąca za każdym razem, gdy leci mi krew z nosa. już nigdy nie będzie tak samo. nie cofnę żadnego słowa, żadnej prośby, żadnego gestu. rozszarpię wszystkim serce. czuję się jak sęp. ale muszę to zrobić. muszę, nie mam wyjścia.