Dawno tu nie byłem i nie miałem zamiaru być, ale ostatnie wydarzenia zmuszają mnie do jakiej kolwiek reakcji.
Nie zgadzam sie z pochowaniem prezydenta Kaczyńskiego w miejscu w którym spoczywają wielcy Polacy.
On nie zrobił nic dla Polski, a ponad to dzieli polskę, gdzyś większość ludzi nie "lubiła" go za życia.
wiem że nic nie zmienię, ale przynajmniej wiem że chociaż wypowiedziałem swoje zdanie.
Tłumaczenia prezydenta krakowa, że tylko garstka kudzi sie z tą decyzją nie zgadza, jest błedne i nie ma
najmniejszych podstaw bytu.