I taka ekypa bawiła sie w Karpaczu :D
Nie ma jak wieczorne spotkania w pokoju numer 2, ewentualnie w pokoju
numer 007 :p
Mam nadzieje, że to nie był Nasz ostatni wspólny wyjazd :*:*:*:*:*:*
~karol Normalnie ekipa z rozbujanego jeepa. Karpacz stał się już legendą!!! Jak to mogłbyc ostatni wyjazd jak juz mamy kolejny zaplanowany, ale na zdjeciu to wygladamy masakrycznie