summer

Hhaha rzadko tu bywam, ale odkąd jest coś lepszego i nowszego to jakoś mi się nie chce dziś ta notka dedykowana panu X he. Wyśmiali się ze mnie, a sama wkroczyła w takie bagno, że ja pierdole lepiej tego nie komentować. Jedno wiem lepiej mieć oczy szeroko otwarte, bo co do tego czegoś to ja nigdy bym nie była pewna. hahaha
Przyjechali do nas z kolejnej szkoły Technikum nr.2 do którego się wybierałam jakiś czas temu poznaliśmy ich informatyka pana Wojtka hehe obejrzeliśmy zarąbisty filmik o ich szkole i były tam nawet znajome twarze, które nawet dobrze znałam i są już tam 2 rok.

Nie było matmy co było dziwne, bo wczoraj Konrad latał do pani dyrektor i odwoływał, że pani Wójcik nigdzie nie jedzie, ale trudno mieliśmy Infe jakie to było pasjonujące jak Mimek z Marianem grali w bilard normalnie powalające.

 Najbardziej ubolewałam, że nie było religii za to siedzieliśmy w świetlicy z panią Laskowską he wszyscy weszliśmy do szatni i usiedliśmy, zamknęły dziewczyny drzwi i siedzimy tak i pani w chodzi no nie wygłupiajcie się heheh to było dobre.