z dzisiejszego wypadu;]
na leśniczówce^
w tle ziemia na której kiedyś były drzewka ale brzydcy panowie je powycinali ; (
ale było fajnie ;d
z czwartku na piątek w Warszawie się było^
hotel może nie był zbyt zachwycający, ale liczy się towarzystwo;d
szkoda że tylko jedna noc...
No ale cóż;p
nie ma co narzekać;p
nie wiem co pisać...
Jutro będzie nowa;]
to tyle ;] HEY