Kolejne z przemyśleń alkoholika
Co, jeśli kamienie stają się ciężkie dopiero wtedy kiedy je dotkniemy?
Co jeśli nasze serce staję sie lodowate dopiero wtedy kiedy zostaniemy doszczętnie zniszczeni?
Są pytania bez odpowiedzi i ludzie bez życia.
Znowu nie jestem sobą. Nigdy nie jestem sobą.
Wtedy nic nie czuje. Chociaż teraz płacze.
Długo mnie nie było. Wciąż jest tak źle jak było.
Serio.
Ostatnio nawet chciałam się pozbierać ale rozsypałam sie w takich miejscach, do których nie chce wracać.
On ma ją. Ja tylko na nich patrze.
I kurwa umieram.
Umieranie jest podobne do braku wódki.
Widzę jak na nią patrzy. Kiedyś tak samo patrzył na mnie..
Jestem sparaliżowana.
Kiedy zgubiłam samą siebie. Jestem zgubiona i to mnie zabija
. Ostatnio przyśnła mi sie moja śmierć. Znowu sen proroczy?
Tyle razy próbowałam zacisnąć mocniej ten sznur.
Dajcie mi odejść.