Na zdjęciu prócz mnie gości mój brat cioteczny - Dominik.
Gdy był bardzo mały często się nim opiekowałam i nie widział świata poza mną.
Jednak z zczasem zaczął się wstydzić, łobuzować i tak kochana Becia poszła na bok.
W ostatnim czasie kontakt Nam się polepszył, da się przytulić, porozmawia.
Kocham tego dzieciaka tak jak Jego pozostałe rodzeństwo.
Zawsze sprawiają tyle radości na mojej twarzy, kochamy się, a to najważniejsze.
Co u mnie?
U mnie wszystko dobrze poza tym,
że za chwilę muszę się ogarniać
i jechać na praktyki.
Dobrze, że ten tydzień powolutku dobiega końca.
PS. Umieram z tęsknoty.
11 SIERPNIA 2016
11 LIPCA 2016
5 LIPCA 2016
23 CZERWCA 2016
11 CZERWCA 2016
8 CZERWCA 2016
6 CZERWCA 2016
29 MAJA 2016
Wszystkie wpisy