puta madre

byłem kiedyś człowiekiem

byłem kiedyś człowiekiem

kim jestem teraz nie wiem

kim jestem teraz nie wiem

Wdech wydech, dwa wdechy ciepłem i zapachem wypełnione Twoim

wydech Twoj, mój wdech i ciałem jednym przez pocałunek

byłem wtedy szczęśliwy

byłem wtedy szczęśliwy

otwarte oczy miałem

otwarte oczy miałem

nie widziałem rysy, przeszłości i smutku, alkoholu i błędów natury

krzywego uśmiechu nie oddałem w Twe strony, w szczerości słowa wykąpane

byłem kiedyś człowiekiem

kim jestem teraz nie wiem

byłem wtedy szcześliwy

otwarte oczy miałem

lecz to straciłem jednym a może dwoma słowami, zdaniem całym a może zdaniami

może chwilą jedną, sekundą w mym życiu gdy powiedziałem coś, zrobiłem, może coś złego Ci uczyniłem

tak jedna chwila, sekunda jedyna wszystko co wartość miało dla mnie przekreśliła

wiec biegiem do roboty naprawiac co możesz!

nie możesz bo ona Cię już nie chce czuć przy sobie