Kazdy inaczej definiuje slowo milosc.
Inni mówią o niej tak:
Hymn o miłości
I List do Koryntian, 13.1-13.8
Gdybym mówił językami ludzi i aniołów,
a miłości bym nie miał,
stałbym się jak miedź brzęcząca
albo cymbał brzmiący.Gdybym też miał dar prorokowania
i znał wszystkie tajemnice,
i posiadał wszelka wiedzę,
i wszelką możliwą wiarę,
tak, iżbym góry przenosił,
a miłości bym nie miał,
byłbym niczym.I gdybym rozdał na jałmużnę całą majętność moją,
a ciało wystawił na spalenie,
lecz miłości bym nie miał,
nic bym nie zyskał.Miłość cierpliwa jest,
łaskawa jest.
Miłość nie zazdrości,
nie szuka poklasku,
nie unosi się pychą;
nie dopuszcza sie bezwstydu,
nie szuka swego,
nie unosi się gniewem,
nie pamieta złego;
nie cieszy się z niesprawiedliwości,
lecz współweseli sie z prawdą.Wszystko znosi,
wszystkiemu wierzy,
we wszystkim pokłada nadzieję,
wszystko przetrzyma.
Miłość nigdy nie ustaje,
nie jest jak proroctwa, które się skończą,
albo jak dar języków, który zniknie,
lub jak wiedza, której zabraknie.
Inni mówią ze to po prostu bycie.
Drudzy ze to zbyt skomplikowane zjawisko emocjonalne.
Miłość.. Kto z nas nie kochał lub nie był kochany?? kto teraz kocha, a kto nie?? Miłość jest częścią naszego życia, tak samo jak i szczęście - bo szczęście i miłość tworzy jedność. Na czym polega miłość?? Dla mnie jest to dawanie szczęścia drugiej osobie o jakim nawet nigdy nie śniła. Miłości niemożna na siłę szukać - ona przyjdzie z czasem. W miłośći najważniejsze są uczucia.. wszystko inne przyjdzie z czasem. Jeśli człowiek ma swoja drugą połowe ma chęć do życia jakiej nigdy jeszcze nie miał. A gdy uslyszy od tej drugiej osoby dwa magiczne słowa "kocham cię" to wtedy mógłby z radości przenosić góry. Miłość to zrozumienie, to pomaganie sobie nawzajem, to wybaczanie sobie błędów. Miłość to znaczy być przy tej drugiej osobie na dobre i na złe - Bo miłość to najwięszky dar jaki można w życiu otrzymać.