Chce byc słoncem,
które muska twoją twarz.
Chce być ziemia po której stapasz,
kazdego dnia.
Chce byc
wiatrem,
który chłodzi Cię w upalne lato.
Chce być wodą,
która obmywa twoje ciało...
Z każdym dniem, czuje się słabsza. Nie tylko na ciele ale w duszy. Sama pokonana, bez nikogo. Z dala od przyjaciół i od rodziny, muszę jakoś radzić.
A ja chce tylko jakoś żyć, i byc kochana...
Ale czy do tego dojdzie?