photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 12 MARCA 2011

dzisiaj dla odmiany Wanda, bo dzisiejsze z Amatora jeszcze się ściągają a zaraz z mamną do kina ide.

 

generalnie wczoraj nic nie wyszło tak jak miało wyjść... ale o tym mogłabym pisać i pisać bo tyle rzeczy co wczoraj poszło nie po mojej myśli to chyba nigdy nie miałam... ale nie ważne.

 

dzisiaj natomiast miałam duużo czasu więc najpierw sobie wyczy ściłam sprzęcior później porobiłam zdjęcia Amatorowi na padoczku, a dopeoro potem na spokojnie go wyczyściłam, ukradłam komplet Ewelinie i wsiadłam. Chodził nie najgorzej, nawet udało się nam zrobić jedno dodanie boz gubienia rytmu jutro idziemy rano po  a później się nagrywany itrochę się obawiam w jaką depresje mogę popaść jak zobacze siebie zboku na koniu... ale trzeba. trzeba sie w końcu ogranąć. od poiedziałku zaczynamy regularne treningi i musi być już fantastycznie

Komentarze

venezia jaki piękny koń !!! skąd Ty go wytrzasnęłaś :D
12/03/2011 21:09:18
demeter achh lansiaro :D jaka Ty mała na tej Wandzi ^^
zazdroszcze regularnych treningów :)
12/03/2011 20:41:06
hitek jaki lans ;-)
będzie, będzie fantastycznie :)
12/03/2011 20:04:30
skajpaj Podobaja mi sie Twoje zdjecia, dodasz mnie do znajomych??
12/03/2011 19:56:38