O sobie: Na imię mam Marlena i mimo, że oryginały nie istnieją, wierzę, że jestem niepowtarzalna. Całymi dniami snuje ambitne plany na przyszłość, słucham Green Day. Chyba jestem mało odwazna, bezczelna, czasami humorzasta. Nie lubię zimy i deszczu. Kocham duże miasta, zgiełk, hałas. Lubię duzo spać. Dłużę się w muzyce rockowej, punkowej, alternatywnej, ambitnej, gitarowej. Oglądam Wojewódzkiego. Nie mam skłonności do uzaleznien. Lubię ludzi, lecz czasem mogłabym wszystkim, gołymi rękoma, zamordować. Taka właśnie jestem.