zaczynamy półmetek.

a mnie znów chyba coś rozkłada :c ból głowy i katar od rana no ku#wa pięknie ! co 2 tygodnie chora -,-

do 15 roku życia w okresie jesienno-wiosennym brałam co 4-5 tygodni  antybiotyk.. ciągle angina albo oskrzela . Miałam nadzieję że to się nie powtórzy, ale już nie dam się wrobić w antybiotyk w ciąży , o nie!

P. powrócił do pracy więc i ja uziemiona w domu. musimy posprzątać, ogarnąć dokumenty itd.

pisałam Wam że czekam na list ze szpitala odnośnie scana? i że mam go już w przyszły poniedziałek bo dzwoniłam tysiąc razy i mnie o tym zapewniali a listu jeszcze nie mam mimo że za każdym razem kiedy dzwonie gwarantuja że dzisiaj go wyślą ? angielska służba zdrowia -,- W dodatku wczoraj byłam w szpitalu na tym oddziale bo P. miał robine RTG zęba i rozmawiałam z babą w recepcji to mnie spławiła że muszę dzwonić pod numer z książeczki ciążowej.

No świetnie ! :) na nikogo nie można tu liczyć , a na położną to już całkiem .

ehh to pomarudziłam :p 

jutro jadę na cały dzień do siostry , a co się będę nudzić w weekend w domu ! :)

obiecałam sobie , że dopóki nie dowiemy się płci to niczego nie kupujemy i  jak narazie dzielnie się trzymamy . aż sama jestem w szoku ;) Już wszyscy mówią że to syn będzie . Że kwitne, że na twarzy promienieje i nic nie utyłam tylko brzuszek. HAHA nie wiem kto im za to gadanie płaci :p przecież mam lustro w domu ..