no to zaczynamy już 16!
Jest masakrycznie zimno u nas! wiatr hula że samemu ciężko stawiać kroki za zewnątrz , a w dodatku tylko 2 stopnie na plusie ! brrrrr :c ale cóż - takie uroki mieszkania nad morzem ..
Na szczęście nie muszę nawet iść po zakupy bo P. już zaopatrzył mnie w produkty iiiii będą gołąbki ;) chyba :p
Wczoraj byliśmy u lekarza i pobrał mi próbki do badania, w końcu będę wiedziała co jest grane , bo kurcze na moje wyniki badań już 2 tygodnie czekam i nikt nie wie gdzie one są! Ha! Na domiar złego powiem Wam że położna zgubiła jedną moją próbke krwi i nie mam wyników morfologii więc pozdro 600 ! ;D
Jutro ścinamy włoski , w końcu!! Zmiany są potrzebne :P i to razy 3 bo jeszcze siostra i mama się załapią , hah nie ma to jak fryzjer z dojazdem do domu ; ) a dziś wybieram się do siostry . Wycałować tego mojego słodkiego Łobuza . Nawet nie wiem kiedy był taki dzień, że nie miałam nic do załatwienia więc dziś leniuchujemy ! :)