flawless15 haha tak trzymajmy sie razem tym bardziej ze przechodzimy przez to po raz pierwszy ;o
o zgrozo . A u mnie średnio, nic mi nie smakuje oprócz chlebka z prawdziwym masłem hah czasami serek wiejski. Wymiotuję po słodyczach, nie trawie smażonego więc sama rozumiesz ;) Mam straszne zawroty głowy ale jest git ! ;) jedyne co mnie przeraża to że od miesiąca proszę się o wizytę u położnej i ubłagałam na 14 styczni w końcu więc teraz żyję nadzieją, a Ty jak sie miewasz??

baziowa Aaaa, bo Ty za granicą mieszkasz? ;) to będę miała porównanie ;)
Od kiedy zaczęłaś wymiotować?

Ja zaraz wszystko opiszę, bo nowy wpis tworzę :)

flawless15 tak mieszkam w Anglii, jet ok tylko oni do 12 tygodnia nie uznają ciąży jakby. Maja to gdzies bo to Bog zadecyduje czy Ty masz to dziecko urodzic i zero ingerencji -,- dlatego też mam wizyte w 13 tygodniu , porażka. Na szczeście mamy polskich ginekologów w Londynie i już tam zawitałam w 6tygodniu więc coś tam już widziałam ;p Wymiotować zaczęłam jakieś 3 tygodnie temu , w sumie nie jest tego dużo ale na każdy zapach robi mi się maxxx nie dobrze. No i jak wstaję rano i jestem mega głodna to mam ciągle odruchy wymiotne . ;o boże

flawless15 dzięki, oczywiście :)