mam nadzieje ze jeszcze o mnie nie zapomnieliscie tak do konca.
nie miałem dostepu do internetu przez jakis miesiac.
tu w Anglii zycie wcale nie jest latwiejsze i chcialbym wrocic, ale wiem, ze nie moge. bo to w Poznaniu jest moje zycie i moj swiat, a nie tutaj. dobrze ze mam tu przyjaciol na ktorych moge liczyc. bo tylko to mnie tutaj trzyma, pomijajac studia.
pozdarwiam Was bardzo goraco.
Kamil