_____Krok po kroczku
Pomału do przodu____
Nazwijmy to sesją. Więc dzieje się w domu. A sprzęt mam w rękach od kilku dni. Nie chcę się (broń Boże!) wymądrzać, bo nie mam doświadczenia i wprawy, jakieś wskazówki mile widzane ;-)
Z chęcią wybrałabym się w plener (las, pole, cokolwiek!) i przetestowała jego możliwości, no ale po 1. jestem przeziębiona, a z moim gardłem wiążą się niezłe perypetie (uwierzcie na słowo), po 2. temperatura na zewnątrz poniżej zera i boję się z nim wyjść na taki mróz.
To by było na tyle. Dzięki za uwagę i naraazie