może możesz iść ze mną za rękę i skończyć na bruku, może możemy być szczęśliwi gdziekolwiek. móc zawsze i wszędzie, móc polegać na sobie i gdybym nie miał kilku cech o których wiem, pewnie podszedłbym do ciebie w ten smutny szary dzień. czułem, że czujesz to co ja, może się mylę. czułem tak, gdy spojrzeniami spotkaliśmy się przez chwilę. i w moim innym świecie jesteśmy blisko, ale tu bałem się, że mi pozwolisz spieprzyć wszystko
w moim innym świecie jest inna prawda, tu ciebie nie ma, to tylko wyobraźnia i może dobrze, że los nie postawił na nas, w tym czego szukam nie ma nic prócz rozczarowania. choć w moim innym świecie jest inna prawda, tu ciebie nie ma, to tylko wyobraźnia i nawet jeśli miałem rację to już poszłaś. i nigdy się nie dowiem, bo nigdy cię nie spotkam.
w moim innych świecie możemy gadać do rana i rozumiesz mnie bezsprzecznie i jemy wspólne śniadania. i należysz do mnie, choć to nie kwestia posiadania i czujemy się bezpiecznie jakby cały świat był dla nas.
w moim innym świecie nawet gdy jest ciężko tylko razem zawsze lądujemy miękko i łączy nas namiętność, z której mogą szydzić, lecz dopóki jesteś ze mną nie mamy się czego wstydzić.
w moim świecie jesteś ze mną nawet gdy mamy kryzys, bo pamiętasz tak jak ja, że to jest kwestią decyzji. spotykam ciebie znów, patrzysz na mnie i widzisz, że czuję to co ty albo któreś z nas się myli. palę papierosa i patrzę w twoje oczy myśląc, że to piekło w mojej głowie nigdy się nie skończy.
W moim innym świecie planujemy przyszłość.