Dzisiejsze spotkanie z Cindy :)
Około godziny 15 wróciłyśmy z lodziarni. Spotkanie było miłe i przyjemne. James nie chciał przyjść, ponieważ nie chciał siedzieć w towarzystwie samych kobiet, hahah. Więc były babskie pogaduchy. Gdy wróciłyśmy Ricky była już spakowana, więc miałyśmy czas dla siebie. Allie wyciągnęła deskorolki i jeszcze jeździłyśmy. Przed chwilą dopiero co wróciłyśmy. Teraz chcemy zrobić coś szalonego. Nie wiemy jeszcze co, ale będzie fajnie na pewno, chyba nie ma większych wariatek od nas. Tak się cieszę, że Ricky tu jest. Jej obecność i reszty moich przyjaciółek spowodowała, że humor mi się nareszcie poprawił i chociaż trochę zapomniałam o krzywdzie, którą ostatnio wyrządza mi Justin. Mam nadzieję, że gdy wrócę do domu wszystko wróci do normy. Tak bardzo bym chciała, ale chcieć to sobie każdy może.
Od autorki:
krótkie ostatnio te notki, wiem :D
Holly- @daisywings
Natalie- @myperadise