dawno nic nie bylo ok.
Swieta, swieta i po swietach, na szzczescie trwaly tylko 2 dni i przy tym 2 dni sztucznego usmiechu :))
Jestem juz zmeczona codziennym kladzieniem sie spac po nocach i budziem z samego ranaz ta sama mysla.
No to powrot do rzecziwistosci tam gdzie Cie juz nie ma, minelo tyle czasu a dalej pamietam kazda chwile i w chuj mi tego brakuje, a ty pamietasz? nie brakuje Ci mnie?
Jeszcze taka ciota ktora potrafi poprawic mi czasami humor sama swoja morda XD te rozmowy na skype nawet gdy siedzimy w ciszy sa najlepsze, i tak bardzo lubie cie przy tym wszytskim wkurzac <3
RUTYNA. RUTYNA, RUTYNA