moja największa motywacja, wyglądam podobnie jak ona gdy zaczynała.
od wczoraj nie mogę zrobić treningu... obudziłam się z bólem barku i tak trzyma i trzyma, mam nadzieję że niedługo mi przejdzie
treningi nie zrobione ale długie spacery po słonku zaliczone
miłego wieczorku :)