Hej wszystkim! Przepraszam za parodniową nieobecność, ale mój stan zdrowia nie odpuszcza i daje mi w kość! Nie ćwiczę, muszę wydobrzeć, zdrowie najważniejsze! Byłam u lekarza, dostałam żelazo w tabletkach i mam zrobić za miesiąc jeszcze raz morfologię, bo mogłam być teraz przeziębiona i wyniki nie ten teges. Muszę także pilnować płytek krwi, czy nie mają tendencji spadkowej. Jakoś to będzie... Muszę się wykurować, za tydzień próbne egzaminy, a ja muszę być w pełni zmysłów. Mimo, że posty nie będą pojawiać się codziennie, ja będę patrzeć co u was słychać! Buziaki!