śniadanie: 2 kromki chleba pełnoziarnistego posmarowane serkiem philadelphia, dwa plastry wędliny drobiowej, dwa plastry pomidora, zielona herbata
I przekąska: - przespałam
II przekąska: gruszka, szklanka wody
obiad: dwa ziemniaki, 1/4 podwójnej piersi z kurczaka w ziołach, mizeria (1/3 ogórka zielonego, mały kubek jogurtu naturalnego, przyprawy | Gotowane na parze
kolacja: 2 kromki chleba pełnoziarnistego posmarowane serkiem philadelphia, dwa plastry wędliny drobiowej, dwa plastry pomidora, zielona herbata
+ każdego dnia wychodzi 1.5l wody i jakieś herbatki.
Cześć wszystkim wam, piękne dziewczyny!
Miałam dzisiaj jechać na zakupy po jedzonko na kolejne trzy dni. Ale kiedy wyszłam na korytarz i zobaczyłam, że alejki na mojej uczelni są zakopane w śniegu, a z nieba leci biały puch stwierdziłam, że do sobotniego śniadania jedzonka mi starczy. Nie wiem jak u was, ale zauważyłam, że trójmiasto po opadach śniegu jest sparaliżowane prawie jak Hiszpania. Właśnie zjadłam obiad, jestem taka pełna, że zaraz idę na łóżko, żeby wszystko się ułożyło. Chyba rozciągam żołądek, bo ostatni raz taki obiad jadłam jak w liceum wracałam na weekend i mama robiła ziemniaczki z wodą/zupą śledziową. To było moje must have na piątkowe obiady! Ciekawostką może być to, że nie znosze śledzi! Hahaha. Potrzebuje kopniaka żeby brać się za czytanie książek, bo wychodzi na to, że mam egzamin za równy tydzień, a zupełnie, ale to zupełnie mi się to nie uśmiecha. A odchodząc od tematu, zapisałam się do grupy "Hity z gazetek" i powiem wam, że mój facebook wariuje od HITÓW Z BIEDRONKI. Ceny niesamowite i można wyrwać wiele fajnych perełek, które były w sprzedaży przez cały rok. Polecam się rozejrzeć u siebie!
Wiem, to dziecinne, ale może... czy mając 20 lat nie wypada mi grać w simsy? |-O