#mojadieta

Hej dziewczyny, niesamowicie mnie zaskoczyłście potężnym jak dla mnie odzewem! 

A więc tak, sprawa planu żywieniowego jakoś tam się wyjaśniła, dostałam poprawki. Chociaż no nie oszukujmy się, każda z nas ma sporo rzeczy, które jej nie smakują i są nie do przełknięcia, jak dla mnie np. kapary, suszone pomidory, kabanosy czy jakieś takie ''wymyślne rzeczy'' przynajmniej jak dla mnie. I prawda jest taka, że żadna z nas nie będze wymieniać takich rzeczy po kolei na wywiadzie u dietetyka bo o wielu z nich może zapomnieć, albo nie pomyślimy nawet, że coś takiego w naszej diecie może się znaleźć.


Ja postanowiłam nie skreślać mojej dietetyczki, ma naprawde same dobre opinie w internecie, ani jednej negatywnej, a jest ich naprawdę dużo, to raz, a dwa tak jak gdzieś tam już pisałam pomaga trzem moim koleżankom i naprawdę to działa! 

Dieta którą od niej dostałam była rozpisana na dwa tygodnie i oscyluje w granicach 1200 kcal. Jak wiadomo jestem też studentką i nie stać mnie na to, żeby w poniedziałek do sałatki wrzucić 1/4 awokado, a później w nastepny poniedziałek kupować nowe bo moje 3/4 które zostało już się popsuło :( 

Tak więc jeżeli miałam dwa poniedziałki, dwa wtorki itd.. w mojej diecie, to wybrałam sobie po jednym dniu - takie które będą mi smakować, nie znudzą mi się i nie zrujnują mojej kieszeni, chociaż sugerowałam się głównie kryterium nr.1. 

Tak oto powstał mój plan na jeden tydzień, z któego jestem zadowolona, który jest smaczny i będę z przyjemnością przygotowywać swoje posiłki. A to jest najważniejsze. Bo kiedy miałabym wcinać kasze, której nie znoszę, to nie wiem czy długo bym wytrzymała! 

Jedyne zmiany jakie wprowadziłam, to zamieniłam właśnie w dzisiejszym dniu kabanosy na kiwi - i wiem, że jedno drugiemu nie odpowiada w wartościach, to nikt mi nie wmówi, że tam na górze, ktoś powie ''o nieeee, nie zjadła kabanosów to nie pozwolimy jej schudnąć" 


Przede wszystkim bez dużej spiny! To ma być przyjemność, a nie kara! 

Od teraz będę się skupiać na każdym moim dniu po kolei, a sprawy organizacyjne mamy już wyjaśnione! e 


Cześć wszystkim wam, piękne dziewczyny!