czyż ona nie jest cudna? ładna buzia, drobniutka i piękne włosy ..
Wiecie co ?
Nie sądziłam że mi się tu tak spodoba, myślałam nawet, że po tygodniu już mi się znudzi zaglądanie tu i dodawanie notek i jak to ja zrezygnuję.
A się pozytywnie wkręciłam, co chwilę wchodzę i czytam wasze notki, lubię czytać wasze bilanse ile ćwiczyłyście do czego dążycie, czy się nie poddajecie..
A ja miałam dziś aktywny dzień, bilans też miałam dobry, żadnych niezdrowych i pustych kalorii. Jednak jadłam byle kiedy, ale może to i dobrze, nie chcę mieć tak wielkiej kontroli nad czasem jedzenia, nie chcę ciągle myśleć o jedzeniu.
Bilans:
1ś: bułka zbożowa, 1 rzodkiewka, 3 plaserki ogórka, serek almette, szynka
2ś: 6 czereśni
o: porcja zapiekani z 'pomysłu na'
p: jogurt brzoskwiniowy, zielona herbata
k: 3 kromki chleba razowego z serem pleśniowym i pomidorem, 2 rzodkiewki
Aktywność:
6 km rower
bieganie, spacer z psem + jakieś ćwiczenia na nogi
jazda konna