dobra...poleniłam się, czas się spocić! skalpel z krzesełkiem przede mną :) mam nadzieje moje krzesło nie wywinie mi żadnego figla w trakcie.. haha.
śniadanie: cynamonowy omlet żytni z twarogiem owocowym(bieluch, banan, brzoskwinia)
2ś: kanapka z ciemnego pieczywa ze słonecznikiem z paprykarzem warzywnym sante i sałatą
obiad: warzywa na patelnie, placki jaglane
podw: koktajl (jagody, maliny, kawałek sera twarogowego, mleko, troche cukru brązowego;)
kolacja: omlet owsiany z bieluchem i jagodami
aktywność: 5 min cardio, skalpel II, dodatek płaski brzuch 10 min
edit: łoo..skalpel petarda !!!!:DDDjednak dodatków nie zrobiłam, kręgosłup coś zacząl nawalać... :((
DOBRANOC!!!:):*