Tegorocznego sylwestra postanowiliśmy spędzić w Zakopanem a dokładniej w Kościelisku. Niestety bardzo późno podjęliśmy decyzję o wyjeździe, dlatego też niełatwo było znaleźć wolne miejsca. Ale jak to mówią głupi ma zawsze szczęście i znaleźliśmy pokój w domku na uboczu z pięknym widokiem na Giewont.
W Kościelisku spędziliśmy 4 dni, podczas których zwiedziliśmy po raz kolejny Wielką Krokiew a także Dolinę Kościeliską. Kilkakrotnie spacerowaliśmy po Krupówkach, nie ominęło nas również lepienie bałwana oraz tarzanie się w śniegu. Nasza koleżanka miała profesjonalny aparat, dzięki czemu uchwyciła wiele pięknych widoków.
Niestety udany sylwester szybko minął i musieliśmy się pożegnać ze śniegiem i pięknymi widokami.