dwa oblicza
Jest nas dwie
Jedna ja
Druga ja
Jedna dama druga dziwka
Rzucam o podłogę drugą
Szarpie się
Skowyczy
Wierzga
Bierze mnie na siebie
Rżnie&
Leżę na podłodze sama
Szukam drugiej
Znikła
Walę pięścią z całych sił&
W łeb
Nie przyszła
Jest nas dwie
Jedna ja
Druga ja
Jedna dziwka druga dziwka