photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 26 SIERPNIA 2013

jesień, skurwysyny

fajosko.

przchodzi do mnie lampek, jak nie gra w lola, przynosi listy i paczki 

zimno jak sam skurwysyn, zawsze kochałam 36stopni, bo człowiek pije, poci się nie marnuje czasu i energii na jedzenie czy poszukiwanie jedzenia, robi coś, bo leżeć się nie chce, wszyscy marudni podkuriweni, pełna harmonia. 

odis mój jest na diecie i przytył juz ze 3kilo tak na oko

ares  nie działa coś, i nie można przestępstwa robić i muzykę ściągać 

dzisiaj musiałam wypić 2 herbaty, zanim kawe, bo wrzody. 

czas się chyba przejść do weta dla ludzi i coś z tym fantem zrobić, bo ileż to można cierpieć? 

koło które od miesiąca jest przebite okazało się całe, co se pojeżdziłam na dojazdówce to moje. 

 

fabryczna 24, zapraszam od października. niedaleko monopolowy, przystanek autobusowy i noclegownia dla bezdomnych. internet w cenie. 

 

z okazji kolejnego braku pieniędzy kupiłam sobie kolejnego bukowskiego. 

bardzo polubiłam, przeczytałam lampkowi rozdział o bezdomnych ruchających trupa, śmiał się, ale mniej niż ja. 

 

byłam na biwaku, taka ze mnie biwakowiczka. z paćką i didiszką. zimno było jak sam skurwysyn, o 5 wstałam po tysięczną bluzę i ekstra skarpety do samochodu. i siku. Łazienki były zamknięte, musiałam trzymać do 10. 

później przeszłysmy 5tysięcy kilometrów lasem, packa znalazła 5grzybów prawdopodobnie trujących i z robakami.

 

polo musi umrzeć i wtedy cząstka mnie umrze, będzie alkoholizm, dragi i śmierć i krwi i wydzielinach 

chyba że ktoś chce kupic, wtedy nie sprzedam

 

o panie panie panie. 

odświeżam maile, to jest kurwa takie smutne

 

jeszcze smutniejsze jest to, że muszę tę dojazdówkę zmienić 

że muszę wyleźć z mojego pięknego dzierganego szydełkiem (czy co tam się tym szydełkiem robi) swetera, ubrać się kompletniej w kwestii cvycków, skarpet i wszystkiego 

boże daj motywację 

daj, weź bo byłam wczoraj w kościele i modliłam sie o ludzi którzy pija w sierpniu, miesiącu trzeźwosci. 

co prawda mama musiała mnie przekupić żarciem żebym poszła ale modliłam się szczerze, klęczałam szczerze. wszystko z serca potrzeby 

więc dawaj mnie tę motywację kurwa!

 

ahahahahahahaha hahahahaha hahahhaha

koncerty w gdansku: 'pokaz filmu one direction. this is us' 

o boze boże jaki żart hahahahah

boże jakie to smieszne

hahahaaa 3 dni ten koncert trwa 

 

świat jest pełen napalonych psychopatów 

mam do nich szczęscie to wiem 

psychopatów prześladowców, psychopatów idiotów

psychopatów kanibali 

 

jezu mam takie obrzydliwe uczucie, że nic mnie nie zaskoczy. 

że nie to, że widziałam już wszystko, ale ze nic już nie będzie w 100% nowe

że wszystko to odgrzane, trochę bardziej tylko słone 

chyba się porzygam 

 

wszyscy się jarają, a ja najmniej.

jaram się tylko moim piórem z 1930. 

jest piekne. 

a prawem średniawo

 

nie musze zmieniać koła 

bo mama da limuzynę. 

dzięki Ci dzieciątko jezus. 

 

bolą mnie flaki od alkoholu. 

przynajmniej nie mam sraczki. 

za to też Ci dzięki dzieciątko jezus. 

 

amen