PEACE FAIL.
Zły ostatni tydzień, bardzo zły. Od poniedziałku do wczoraj moja codzienna EGZYSTENCJA (ach, cóż za wyrachowane słownictwo <3) polegała na budzeniu się z bólem, leżeniu w bólu i ewentualnym usypianiu z wyczerpania.
Ogółem kolejne dni zapowiadają się chyba nieco ciekawiej, jeśli wszystko pójdzie jak powinno i wszystko okaże się być w porządku.
Zdjęcie z dziś z Aze, która z pełni swej łaskawości wbiła do mnie z zeszytami, za co dziękuję Ci publicznie, o wielmożna Pani <3
Inni zdjęcia: 1461 akcentova;) virgo123;) virgo123;) virgo123;) virgo123:) dorcia2700Ja pati991gdJa pati991gd... sweeeeeetttJa pati991gd