Nie wiem o co chodzi, ale te wakacje są kiepskie, pod względem ludzi. Odchodzą, rozstają się, marudzą, nie odzywają, wymyślają, kłamią.
Dziwne, albo nie dziwne, tylko szara rzeczywistość. Pewnie minie jak wszystko i będzie lepiej.
Chyba chciałabym z pesymizmu czy nawet realizmu przejść na optymizm, to chyba dobry pomysł :)
Użytkownik fioletowasciana
wyłączył komentowanie na swoim fotoblogu.