gabrysia robiła
W życiu pod żadnym pozorem nie opłaca się być w porządku. Nie warto myśleć o innych, pamiętać o lojalności, sprawiedliwości, bez sensu jest trzymać się zasad. Dlaczego? Bo, żeby nie wiem co, jest wokół nas w chuj ludzi, którzy myślą tylko o sobie i których się nie pozbędziemy. Pseudo-przyjaciół, obiecujących, zapewniających, twierdzących i nie dotrzymujących słowa. Takich, którzy wezmą od nas wszystko i zostawią z niczym, zostawią w ogóle, bo już nie będzie co brać. Mam wielki żal do znacznej większości osób, tak dużej, że już nie umiem znaleźć kogoś, komu naprawdę ufam. Chciałabym go wyrazić, obrzucić was pretensjami, odpłacić tym samym.
Po pierwsze, myślę, że na to zasługuję, bo inaczej to wy nie mielibyście nikogo, a przecież jest zupełnie odwrotnie, więc widocznie tylko do siebie mogę mieć pretensje.
Po drugie, nie wolno cudzym kosztem szukać dla siebie korzyści. W życiu trzeba SOBIE coś udowadniać, budować swoją wartość dla siebie, dbać raczej o własne sumienie niż tyłek. Wolę postawić wszystko na jedną kartę nie odkrywając jej i stracić, niż zajrzeć i cokolwiek zyskać, gdyż i tak nie mogę jej wymienić i - jeśli okazałaby się przegrana - zostawię sobie chociaż świadomość, że grałam fair.