hehe ja w spódnicy :o)
bo nawet moja matka była w głębokim szoku, że
kupiłam sobie spódnicę. No a jednak- nic do nich nie mam.
gruby kot załapał się na fotę.
poszłam na noc muzeów i zobaczyłam fajną fasadę narodowego.
kolejka jak stąd do Przemyśla.
poniedziałek nade mną wisi jak złe fatuuum.
Komentowanie zdjęcia zostało wyłączone
przez użytkownika finito.