kisski hehe.
200 squatów za mną,
teraz może być już tylko więcej :o)
trochę sraka z tą sztuką,
nie tykam tego nawet kijem. Damn.
I się okazało, że jeszcze muszę do pracy iść <nie wiem>
tsa, robię wszystko oprócz tego co powinnam 8)
Komentowanie zdjęcia zostało wyłączone
przez użytkownika finito.